WIESŁAWA LEWANDOWSKA: – Walczy Pani z wiatrakami, Pani Poseł, niczym Don Kichot?
ANNA ZALEWSKA: – Walczę z wiatrakami, nie jestem
jednak powieściowym bohaterem, który jest nieskuteczny i coś mu się roi.
Mam w tej walce już sześcioletnie doświadczenie oraz odpowiednią wiedzę
fachową (studia podyplomowe z ochrony środowiska), odbyłam ponad 120
spotkań w całej Polsce, w miejscowościach, gdzie doszło do protestów w
związku z lokalizowaniem tam turbin wiatrowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz