Przy okazji tak pięknego dzieła nie można pominąć wspaniałych faktów. Nieskromnie rzec można, że chyba jesteśmy wyjątkowi w tym, że bardzo trudne i wymagające niezwykłych umiejętności prace, jesteśmy w stanie sami jako mieszkańcy wykonać dla dobra naszej małej społeczności.
Przez ostatnie lata w naszym kościele wykonano gruntowny remont ołtarza - wymurowano podstawę z cegły klinkierowej, na której ułożono płyty marmurowe, pomalowano ołtarz, wykonano złocenia, wymieniono obraz. Ponadto w części prezbiterialnej ułożono płytki ceramiczne i marmurowe. Nie poprzestaliśmy na tym. Kolejna wielka inicjatywa to gruntowny remont całego kościoła (szpachlowanie, równanie, malowanie ścian i ławek). Przybyły nowe obrazy św. Jana Pawła II, św. Ojca Pio. Przez kilka letnich miesięcy (2007r.) w naszym kościele trwały intensywne prace. Dalsze prace wykonano na terenie placu należącego do kościoła. Przywrócono dawny, oryginalny wygląd kapliczki, ułożono kostkę brukową. Wzmocniono wieżę, wymieniono podłogę drewnianą na dzwonnicy. Do ostatnich naszych inwestycji należy obicie ławek w kościele i nowy płot. Tu podobnie jak w przypadku ołtarza, poprzednie ogrodzenie wykonali również mieszkańcy, których już nie ma wśród nas. Widać przekazali nam piękną tradycję robienia rzeczy dobrych. Szkoda, że zapominamy o zwykłej ludzkiej życzliwości, której tak na co dzień każdy człowiek potrzebuje.......Pomimo olbrzymich podziałów, o których mówi się bardzo głośno w całej okolicy, to drzemie w nas ogromny potencjał ludzkich możliwości. Żadna miejscowość w naszej gminie i parafii nie może poszczycić się taką ilością samodzielnej pracy. Materiały potrzebne do wykonania tych prac zakupione były ze składek mieszkańców i częściowo fundowane przez sponsorów.
Pan Piotr Markisz z synem Patrykiem
Świetnie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuń